Chłopcy z Kedywu
Powstanie – taki był cel nadrzędny polskiej konspiracji podczas II wojny światowej. Ktoś jednak musiał prowadzić bieżącą walkę z okupantem. W 1943 r. powstał Kedyw, który zasłynął wieloma brawurowymi akcjami bojowymi.
Jest 19 maja 1943 r. Tuż przed godz. 22 na małej leśnej stacyjce w Celestynowie pod Warszawą pojawia się kilkudziesięcioosobowa grupa młodych mężczyzn. Sprawnie rozpraszają się po okolicy i zastygają w oczekiwaniu na pociąg z Lublina, który według rozkładu ma się zatrzymać w Celestynowie około 22.35. Mijają kolejne kwadranse, pociąg nie nadjeżdża. Wtacza się na stację dopiero około 1.45 w nocy. Ostatni wagon wyróżnia się zakratowanymi oknami – to więźniarka, w której przetrzymywani są więźniowie polityczni, przewożeni z więzienia na zamku w Lublinie przez Warszawę do Oświęcimia. To właśnie o nich chodzi młodym ludziom, którzy pod osłoną nocy zjawili się w Celestynowie. W większości to żołnierze Szarych Szeregów, należący do oddziału AK „Motor 30". Dowodzi nimi Tadeusz Zawadzki ps. Zośka, wsławiony przeprowadzoną dwa miesiące wcześniej akcją pod Arsenałem.
Pociąg jeszcze na dobre się nie zatrzymał, a już w stronę ostatniego wagonu rusza biegiem Sławomir Bittner „Maciek". Musi sprawdzić, czy na pewno są tam więźniowie. Rozpędzony wpada na niemieckiego żandarma, który nagle wysiada z wagonu. Zabija go jednym strzałem, jednak huk alarmuje resztę konwojentów. Barykadują się w wagonie. Wybucha gwałtowna strzelanina. Dopiero dwa granaty ciśnięte do środka likwidują opór wroga. 49...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta